
Pielęgnacja cery trądzikowej nie jest prosta i przyjemna. Wiele osób inwestuje w drogie kosmetyki, których skuteczność często pozostawia wiele do życzenia. Właśnie dlatego warto jest zainteresować się naturalnymi metodami, dzięki którym skóra zostanie wygładzona, odżywiona i zregenerowana. Trzeba jednak pamiętać, że efekty nie pojawią się z dnia na dzień. Niezbędna jest cierpliwość i systematyczność. Oczywiście trądzik w stadium zaawansowanym powinien być monitorowany przez specjalistę. To przewlekła choroba skóry, której nie należy leczyć “na własną rękę”.
Miód bez dodatku konserwantów
W domowej pielęgnacji skóry trądzikowej powinien znaleźć się miód. Zawiera on mnóstwo cennych składników odżywczych, które wpierają eliminację niedoskonałości. Działają one przeciwzapalnie oraz przeciwbakteryjnie. Dobroczynnie wpływają na funkcjonowanie gospodarki łojotokowej. Zmniejszają ilość produkowanego sebum, które zawiera w sobie mnóstwo szkodliwych drobnoustrojów. Maseczka z miodu przynosi ukojenie podrażnionej skóry, a pierwsze rezultaty można zobaczyć niemal natychmiast.
Hydrolat lawendowy
Osoby z cerą problematyczną powinny zrezygnować z toników na bazie alkoholu. Takie kosmetyki przesuszają skórę, co sprzyja pojawianiu się nowych niedoskonałości. Prawdziwym strzałem w dziesiątkę wydaje się być hydrolat lawendowy, który koi i nawilża. Ponadto, stabilizuje on poziom pH skóry. Świetnie sprawdza się nawet w przypadku osób ze skórą wrażliwą, która jest skłonna do wyprysków, zaczerwienień i podrażnień. Atutem jest także działanie antyseptyczne.